Wydarzenia

Pijani kierujący zatrzymani dzięki reakcji świadków

Data publikacji 13.11.2025

Na słowa uznania zasługuje postawa świadków, dzięki którym policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Kierująca toyotą, w Nowym Borku, wjechała do przydrożnego rowu. Kobieta miała w swoim organizmie ponad 3 promile alkoholu. Nie co mniej, bo blisko 2 promile, miał kierujący volvo. Oboje stracili prawa jazdy i wkrótce za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem.

We wtorek po godz. 14.30, dyżurny miejski, za pośrednictwem dyspozytora numeru alarmowego 112, został powiadomiony o zdarzeniu drogowym. Jak wynikało ze zgłoszenia, na ulicy Senatorskiej, świadek ujął nietrzeźwego kierowcę. 

Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie. Jak ustalili, 39-letni mieszkaniec Rzeszowa, jadąc ulicą Senatorską, zwrócił uwagę na jadące przed nim volvo. Mężczyzna podejrzewał, że kierowca może być po alkoholu. Kiedy volvo skręciło, 39-latek zajechał mu drogę, uniemożliwił dalszą jazdę, a o swoich przypuszczeniach powiadomił służby.

Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierującego volvo. 57-latek miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.

Tego samego dnia przed godz. 19, dyspozytor numeru alarmowego 112 otrzymał dwa zgłoszenia dotyczące zdarzenia drogowego w Borku Starym. Jak wynikało z ich treści, pijana kierująca toyotą wjechała do rowu. Próbowała oddalić się pieszo, jednak została ujęta przez świadka.

Na miejscu policyjny partol zastał kompletnie pijaną kobietę. Kontrola stanu trzeźwości wykazała u niej ponad 3 promile alkoholu. 44-latka, w takim stanie kierowała pojazdem. W Borku Starym, straciła panowanie nad toyotą i wjechała do przydrożnego rowu. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Policjanci zatrzymali kobiecie i mężczyźnie prawa jazdy. Pojazdy, którymi kierowali, trafiły na parking strzeżony.

Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozić im może kara do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. 

Powrót na górę strony