Policjant na wolnym zatrzymał agresywnego mężczyznę
Policjant z rzeszowskiego komisariatu na Śródmieściu, w czasie wolnym od służby, widząc niebezpieczną sytuację, bez wahania ruszył z pomocą. St. post. Marcin Popek zatrzymał agresywnego mężczyznę, który zaatakował i pobił mężczyznę i kobietę. Dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariusza i jego prawidłowej ocenie sytuacji, napastnik nie uniknie odpowiedzialności.
St. post. Marcin Popek, funkcjonariusz ogniwa patrolowo-interwencyjnego komisariatu na Śródmieściu, udowodnił, że policjantem jest się zawsze, wszędzie i o każdej porze. W dniu wolnym od służby, widząc niebezpieczną sytuację nie wahał się zareagować. Dzięki szybkiej ocenie sytuacji, natychmiastowej reakcji i profesjonalnemu wyszkoleniu obezwładnił agresywnego mężczyznę, który pobił dwie osoby.
Cała sytuacja rozegrała się w sobotę po południu. St post. Marcin Popek przebywał w swoim domu. Przez otwarte okna usłyszał odgłosy awantury, krzyki i wyzwiska. Zaniepokojony wyjrzał przez okno i zobaczył jak jeden z mieszkańców bloku atakuje starszego mężczyznę. Policjant, mimo że był na wolnym, natychmiast zareagował. Wybiegł z mieszkania na pomoc seniorowi. Wybiegając z klatki schodowej widział jeszcze, jak kobieta próbująca rozdzielić napastnika, została przez niego kopnięta i uderzona konarem drzewa, w rezultacie czego straciła równowagę, przewróciła się i upadła.
Policjant nie czekając na eskalacje przemocy krzyknął w kierunku napastnika policja i wezwał go do zachowania zgodnego z prawem. Ponieważ jego wezwanie zostało zignorowane, funkcjonariusz skutecznie go obezwładnił. O zdarzeniu powiadomił dyżurnego miejskiego, który na miejsce skierował umundurowany patrol.
Na szczęście obrażenia jakich doznał 75-letni mężczyzna i 58-latka okazały nie groźne i ich życiu nic nie zagraża. Mimo tego śledczy z komisariatu na Śródmieściu wystąpią do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów z wnioskiem, aby ta objęła sprawę ściganiem z urzędu, gdyż 39-letni napastnik działał z pobudek chuligańskich, a jego zachowanie zasługuje na szczególne potępienie.
Cieszymy się, że w szeregach rzeszowski policji są funkcjonariusze, którzy bez względu na okoliczności, czas i miejsce, są gotowi działać i nieść pomoc.