Nietrzeźwi kierujacy na drogach Rzeszowa i powiatu
Podczas minionego weekendu rzeszowscy policjanci ujawnili 8 kierujących, którzy zignorowali zakaz prowadzenia w stanie nietrzeźwości. Niestety, dwóch z nich posiadało także aktywne zakazy prowadzenia pojazdów. Niechlubny tytuł rekordzisty przypadł 36-latkowi, który wsiadł do citroena mając ponad 3,3 promila alkoholu.
Od piątku do niedzieli, funkcjonariusze rzeszowskiej komendy ujawnili 8 kierujących, którzy zdecydowali się kierować mimo, że wcześniej pili alkohol.
W piątek po godz. 19, policjanci ruchu drogowego pracowali na miejscu kolizji, do której doszło w Trzebownisku. W trakcie czynności wylegitymowali 38-letnią kierującą seatem, mieszkankę powiatu rzeszowskiego. Policjanci ustalili, że kobieta kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości. Miała ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze będą wyjaśniać, czy kobieta była także sprawcą kolizji.
Jeszcze tego samego dnia, po godz. 23, dyżurny miejski otrzymał informację o uszkodzonych podstawach separatorów na remontowanym odcinku drogi S-19 w Nienadówce. Na miejscu mundurowi zastali trzech kierujących, którzy na skutek najechania na uszkodzone oznakowania drogi, uszkodzili opony w swoich pojazdach. W trakcie czynności ustalili, że jeden z nich, kierujący volkswagenem passatem miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu.
W sobotę rano w Tyczynie, policjant ruchu drogowego rzeszowskiej komendy, wracając po służbie, zatrzymał nietrzeźwego kierującego. 38-letni kierujący peugeotem był pijany, miał ponad 1,7 promila alkoholu.
Kilkadziesiąt minut później, policjanci zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierującego. W Woli Zgłobieńskiej 21-latek kierował volkswagenem mając blisko promil alkoholu.
Tego samego dnia przed godz. 21, dyżurny miejski otrzymał informację o tym, że w Głogowie Małopolskim kierujący citroenem wjechał do rowu, po czym pieszo oddalił się z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze, którzy pojechali to sprawdzić wylegitymowali 36-letniego kierującego, który w organizmie miał ponad 3,3 promila alkoholu, a do tego aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
W niedzielę funkcjonariusze zatrzymali kolejnych trzech nietrzeźwych kierujących.
Przed godz. 13, policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ulicy Jana Styki, kierujący skodą wjechał w znak drogowy. Jak ustalili, przyczyną tej kolizji najprawdopodobniej był wcześniej wypity alkohol przez kierującego skodą. Mężczyzna miał w organizmie blisko 2,7 prolina. Ponadto ustalili, że 53-latek posiada czynny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.
Wieczorem, po godz. 18.30, policjanci Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, na ulicy Kilińskiego, zatrzymali do kontroli drogowej kierującego toyotą. Ustalili, że 56-latek miał prawie 1,5 promila alkoholu.
Kilkanaście minut później, na ulicy Cichej, w jadący policyjny radiowóz uderzył kierujący audi. Jak się okazało 45-latek miał w organizmie 2,2 promila. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał.