39-latek usłyszał zarzut kradzież elektronarzędzi
Policjanci z komisariatu w Dynowie ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież elektronarzędzi. Skradzione narzędzia znanej marki należały do firmy budowlanej. Funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie wartości prawie 4 tysięcy złotych i zwrócili je właścicielowi.
-
Zdjęcie: KMP
Do zdarzenia doszło 23 maja w Dynowie. Jak wynikało z relacji zawiadamiającego, właścicielem skradzionego mienia była firma budowlana, która wykonywała zlecone prace remontowe w jednym z budynków usługowych na terenie miasta. Pracownicy, na jednym z pięter budynku, po zakończonej pracy pozostawili skradzione narzędzia. Sprawca, wykorzystując ten fakt, dokonał zaboru mienia. Pokrzywdzony wartość strat oszacował na kwotę 3.600 złotych.
Zawiadomieni o zdarzeniu funkcjonariusze z dynowskiego komisariatu rozpoczęli ustalanie potencjalnego sprawcy. Na podstawie zebranych informacji wytypowali go.
Okazał się nim 39-letni mieszkaniec Dynowa. Ustalili też miejsce, gdzie znajdował się skradziony klucz udarowy wraz z baterią, wkrętarka oraz nasadki do klucza.
W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali 39-latka. Już w trakcie wstępnego rozpytania mężczyzna przyznał się do kradzieży. Na podstawie zebranych materiałów policjanci przedstawili zatrzymanym zarzut dokonanej kradzieży. Podczas przesłuchania podejrzany przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Jednocześnie poddał się dobrowolnej karze.
Akta postępowania funkcjonariusze przekazali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Prokurator, który objął nadzorem postępowanie, zdecyduje o wymiarze kary dla 39-latka.
Za przestępstwo kradzieży kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.